reklama
kategoria: Polityka
12 listopad 2024

Obrona jeszcze we wtorek wyśle zażalenie na aresztowanie Pawła S. z Red is Bad

zdjęcie: Obrona jeszcze we wtorek wyśle zażalenie na aresztowanie Pawła S. z Red is Bad / fot. PAP
fot. PAP
Jeszcze we wtorek do katowickiego sądu zostanie wysłane zażalenie na decyzję o aresztowaniu Pawła S., twórcy marki Red is Bad podejrzanego ws. nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) – poinformowali PAP repezentujący Pawła S. adwokaci.
REKLAMA

We wtorek mija termin złożenia zażalenia na postanowienie sądu I instancji. Rozpozna je Sąd Okręgowy w Katowicach.

„Dzisiaj będziemy wysyłać zażalenie (...), musimy to jeszcze sfinalizować” - potwierdził we wtorek w rozmowie z PAP mec. Adam Klepczyński, który reprezentował Pawła S. na posiedzeniu aresztowym przed sądem I instancji.

5 listopada Sąd Rejonowy Katowice-Wschód zdecydował, że Paweł S. ma pozostać w areszcie do 28 stycznia. Taką decyzję podjął na wniosek Prokuratury Krajowej, która wystąpiła o utrzymane tego środka zapobiegawczego. Zaskarżenie tej decyzji mec. Klepczyński zapowiedział chwilę po ogłoszeniu postanowienia. „Uważamy, że w niniejszej sprawie nie ma dużego prawdopodobieństwa popełnienia przez pana Pawła czynów zabronionych, brak obawy matactwa i brak obawy ucieczki” – przekonywał wówczas adwokat.

Karol Zok ze śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej mówił wtedy, że sąd rejonowy, utrzymując w mocy postanowienie o tymczasowym aresztowaniu wskazał na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez Pawła S. zarzucanych mu czynów oraz obawę matactwa, również w związku z „rozwojowym charakterem sprawy”. Zwrócił też uwagę na obawę ucieczki oraz wysoki stopień szkodliwości i karygodność przestępstw, o które S. jest podejrzany.

Paweł S. od 10 października był poszukiwany czerwoną notą Interpolu. Wcześniej wystawiono za nim list gończy i europejski nakaz aresztowania. Pod koniec października został deportowany z Dominikany, gdzie kilka dni wcześniej go zatrzymano. Następnego dnia w śląskim wydziale Prokuratury Krajowej w Katowicach usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, współdziałania w przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych reprezentujących RARS oraz prania brudnych pieniędzy. Był przesłuchiwany przez kilka dni. Prokuratura nie informuje, w jaki sposób ustosunkował się do zarzutów – czy przyznaje się do nich czy też nie; podała tylko, że składał wyjaśnienia.

O wydaniu postanowienia o przedstawieniu zarzutów b. szefowi RARS Michałowi K. i Pawłowi S. w sprawie nieprawidłowości w RARS prokuratura informowała w sierpniu br. Śledztwo wszczęto 1 grudnia 2023 r. Prowadzi je śląski wydział PK w Katowicach. Dotyczy ono m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS podczas organizowania i realizowania zakupu towarów, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego od 23 lutego 2021 r. do 27 listopada 2023 r. w Warszawie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Podstawą wszczęcia śledztwa były zgromadzone przez CBA materiały o charakterze niejawnym i dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożone przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Na dalszym etapie śledztwa GIIF złożył dwa kolejne zawiadomienia o podejrzeniu prania brudnych pieniędzy.

PK informowała w komunikacie, że w śledztwie „wyjaśniane są nieprawidłowości, do jakich doszło m.in. na skutek nadużywania regulacji z ustawy o rezerwach strategicznych pozwalających na pominięcie lub uproszczenie procedur zamówień publicznych”, a ujawnione nieprawidłowości dotyczą podejrzenia preferencyjnego traktowania wybranych podmiotów gospodarczych oraz akceptowania zawyżonych cen na towary, w tym m.in. na dostawy agregatów prądotwórczych, maseczek ochronnych oraz innych produktów służących przeciwdziałaniu skutkom pandemii COVID-19.

Według ustaleń śledztwa część transakcji zawarto, mimo otrzymania przez pracowników RARS negatywnego stanowiska CBA co do wyboru konkretnej oferty, z uwagi na zastrzeżenia co do rzetelności oferenta. Zgodnie z przekazanymi przez PK ustaleniami jednym z beneficjentów tego procederu był podmiot reprezentowany przez Pawła S. „Z materiału dowodowego wynika podejrzenie, iż Paweł S., po uzgodnieniu z urzędnikami RARS nielegalnych działań stanowiących przekroczenie uprawnień, doprowadził do zawarcia z agencją szeregu umów na dostawę agregatów prądotwórczych” – podała prokuratura.

W sumie podmiot reprezentowany przez Pawła S. miał uzyskać z RARS co najmniej 242,6 mln zł. „Zawarcie i realizacja tych umów były sprzeczne z zasadami bezstronnego i obiektywnego traktowania oferentów, racjonalnego gospodarowania publicznymi środkami finansowymi, w tym wydatkowania funduszy w sposób obiektywny, celowy i oszczędny” – uznali śledczy.

Według nich materiał dowodowy, w tym ujawnione transakcje finansowe, wskazują na podejrzenie, że po uzyskaniu wynagrodzenia z RARS S. dopuścił się prania brudnych pieniędzy - poprzez liczne transfery bankowe. „Celem tych działań było udaremnienie lub znaczne utrudnienie stwierdzenia przestępnego pochodzenia tych środków, a nadto ich wykrycia i zajęcia” – dodała PK. Podejrzanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Dotąd w postępowaniu zarzuty przedstawiono pięciu osobom, w tym byłemu prezesowi RARS Michałowi K. i trzem innym urzędnikom agencji. Michał K. został zatrzymany w Wielkiej Brytanii i toczy się wobec niego postępowanie ekstradycyjne.

W toku śledztwa prokurator dokonał blokady rachunków bankowych i zabezpieczenia środków finansowych w łącznej kwocie 117,6 mln zł. Na mieniu podejrzanych dokonano zabezpieczeń majątkowych grożących im kar i środków karnych poprzez zastosowanie hipotek na nieruchomościach oraz zajęcie środków pieniężnych na łączną kwotę ponad 20 mln zł.

PK zastrzega, że sprawa ma charakter wielowątkowy i rozwojowy. Śledztwo powierzono do prowadzenia delegaturze Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Rzeszowie, a także Mazowieckiemu Urzędowi Celno-Skarbowemu w Warszawie.(PAP)

kon/ agz/ amac/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Szprotawa
7.7°C
wschód słońca: 07:57
zachód słońca: 15:51
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Szprotawie